To koniec rządu Mateusza Morawieckiego. Właśnie rusza procedura wyboru Donalda Tuska na urząd premiera. Kandydaturę szefa Platformy Obywatelskiej właśnie zgłasza Szymonowi Hołowni delegacja z listą 248 podpisów poparcia.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Należy jednak wyjaśnić, że już po wyłonieniu premiera dopiero 12 grudnia dojdzie do zaprezentowania działania składu Rady Ministrów, wraz z wnioskiem ws. wyboru Rady Ministrów.
Następnie każdy klub będzie miał 10 minut na wygłoszenie oświadczenia, a koło Kukiz'15 otrzyma 5 minut. Następnie konieczne będzie przyjęcie zaprzysiężenia przez Andrzeja Dudę, co oficjalnie zakończy proces wyłaniania rządu.
– Jeśli dziś premier Morawiecki nie uzyska wotum zaufania, a wiele na to wskazuje, to chyba około godziny 20 będzie głosowany kandydat na premiera Donalda Tuska i wieczorem w Sejmie będzie prezydent i Donalda Tuska zaprosi do sejmowego gabinetu prezydenta RP, żeby ustalić termin – stwierdził.
Najprawdopodobniej zaprzysiężenie nowego rządu będzie miało miejsce 13 grudnia. Ten termin sygnalizowano od kilku dni. Podczas konferencji prasowej powiedział o tym Szymon Hołownia.
– Andrzej Duda jest zdecydowany, żeby nie przedłużać procedury związanej z powoływaniem rządu. Prawdopodobnie będzie to wcześnie rano. Będzie też miało miejsce spotkania Dudy z Tuskiem i to już oni są gospodarzami tego procesu – wyjaśnił.
Jarosław Kaczyński już zareagował na zmianę warty w Sejmie. Na korytarzu sejmowym rzucił do dziennikarzy: – Proszę państwa, taka jest polityka. Nic nadzwyczajnego w tym nie ma. Rządy się zmieniają. Na czym ta zmiana będzie polegała? To koniec polskiej demokracji!
W tym momencie na korytarzu rozległy się okrzyki "Konstytucja".