"The Acolyte" jest kolejnym tytułem, który dołączy do rodziny "Gwiezdnych wojen". W serialu, który rozgrywa się w czasach nieodkrytej Wielkiej Republiki, wystąpią aktorka znana z "Igrzysk śmierci" oraz gwiazdor hitu "Squid Game". Właśnie poznaliśmy datę premiery kosmicznego thrillera. Opublikowano też epicki zwiastun.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kiedy premiera "The Acolyte" ze świata "Gwiezdnych wojen"?
Uniwersum stworzone przez George'a Lucasa, który zapoczątkował serię "Gwiezdnych wojen" w 1977 roku, wypuszczając do kin "Nową nadzieję", z roku na rok staje się coraz obszerniejsze. Do przepastnego spaceoperowego worka wrzucono w ostatnich latach m.in. seriale "Mandalorian" z Pedrem Pascalem ("The Last of Us"),"Andor"z Diego Luną ("Łotr 1"), a także "Ahsokę" z Rosario Dawson ("Lekomania").
Większość produkcji - z wyjątkiem "Andora" - rozgrywała się w podobnym czasie, czyli kilka, bądź kilkanaście lat po upadku Imperium Galaktycznego. Tym razem Disney wraz z Lucasfilmem zamierza cofnąć się w czasie do Wielkiej Republiki (ang. High Republic) uważanej za erę pokoju w galaktyce i złoty wiek Zakonu Jedi. Gdzie umieszczono ją na osi czasu? Około 200 lat przed wydarzeniami z trylogii prequeli i sagą Skywalkerów.
Dodanie do kanonu "Star Warsów" wspomnianej ery wywołało burzę w niektórych kręgach fanów serii. Brak zachwytu ze strony części fandomu nie powstrzymało jednak Disneya przed zapowiedzeniem serialu "The Acolyte".
Zwiastun "The Acolyte". O czym będzie fabuła?
"The Acolyte" ma rozgrywać się pod koniec Wysokiej Republiki (cały wiek przed "Mrocznym widmem"z 1999 roku). Będzie to pierwsza produkcja serialowa, która poruszy wątek tamtej ery. "Była padawanka spotyka na swej drodze dawnego mistrza Jedi i razem z nim bada serię tajemniczych zbrodni. Siły, z którymi przyjdzie im walczyć, będą znacznie gorsze niż przewidywali" – czytamy w opisie ośmioodcinkowego serialu telewizyjnego.
Zgodnie z informacjami przekazanymi w grudniu 2020 roku przez Disneya "The Acolyte" będzie thrillerem kryminalnym. Warto nadmienić, że pod koniec Wysokiej Republiki Sithowie, czyli użytkownicy Ciemnej Strony Mocy, ukrywali się jeszcze przed Jedi i resztą świata.
Kiedy możemy spodziewać się "The Acolyte" na platformie Disney+? W poniedziałek (18 marca) Lucasfilm ujawnił, że nowy serial z "Gwiezdnych wojen' trafi do oferty serwisu już 4 czerwca 2024 roku. Do sieci właśnie trafił pierwszy zwiastun produkcji.
W rolach głównych zobaczymy Amandlę Stenberg ("Igrzyska śmierci" i "Nienawiść, którą dajesz") i głównego gwiazdora "Squid Game"Netfliksa, koreańskiego aktora Lee Jung-jae ("Polowanie"). W obsadzie wymieniono także następujące nazwiska: Manny Jacinto ("Dobre miejsce"), Dafne Keen ("Mroczne materie" i "Logan"), Jodie Turner-Smith ("Anne Boleyn" i "After Yang"), Dear Charles Chapman ("Gra o tron" i "1917") i Carrie-Anne Moss ("Czekolada" i "Matrix").
"The Acolyte" ma czerpać z dzieł Akiry Kurosawy i westernów
Pomysłodawcą serialu jest amerykańska reżyserka Leslye Headland, która była producentką i showrunnerką dwusezonowego dramatu"Russian Doll" z Natashą Lyonne ("Poker Face"). Przy tworzeniu "The Acolyte" filmowczyni inspirowała się tym samym, czym w latach 70. inspirował się Lucas. Przyjrzała się twórczości japońskiej legendy Akiry Kurosawy ("Tron we krwi" i "Siedmiu samurajów") i westernom.
– Moje pytanie podczas oglądania "Mrocznego widma" zawsze brzmiało: "No cóż, jak doszło do tego momentu? Jak doszliśmy do sytuacji, w której lord Sithów może przedostać się do Senatu i żaden z Jedi tego nie zauważa? Co poszło nie tak?" – tak Headland opowiadała w wywiadzie z "Vanity Fair" o tym, czym kierowała się w trakcie procesu tworzenia "The Acolyte".