Reklama.
Reklama.
Reklama.
Hitler był żydem, papież jest masonem, a Royal Baby to żydowski bękart - Wolna Polska atakuje
W żyłach Hitlera płynęła żydowska krew, zatem "oni sami zgotowali sobie ten los", księżna Kate to żydówka po lobotomii, która wysłużyła się surogatką zapłodnioną podczas żydo-masońskiego rytuału, papież Franciszek jest masonem, Światowe Dni Młodzieży to Woodstock dla zjudaizowanych pseudo-katolików, a w Izraelu nosi się na czołach kody kreskowe. Kiepskie żarty? Nie dla redaktorów strony wolna-polska.pl.
Reklama.
„Prawda jest tym, co dostaliśmy w spadku i jest naszym dziedzictwem, które oddamy następnemu pokoleniu. Mówić prawdę jest naszym obowiązkiem wobec samych siebie i wobec innych; To honor, obowiązek i nasz zapis dla przyszłych pokoleń. Jest to część naszego prawowitego dziedzictwa” możemy przeczytać na stronie wolna-polska.pl. A jaka jest ta prawda? Otóż taka, że za wszystkim stoją Żydzi.
Trafiłem na tę stronę przez linki do artykułów na Facebooku (a raczej Pejs-Booku, jak twierdzi wolna-polska.pl), które są traktowane przez moich znajomych jako tzw. lolcontent. Jednakże wszystko to wydaje się być robione na serio - czytelnicy komentują teksty całkiem poważnie i trudno byłoby wierzyć, że serwis stanowi tylko jedną wielką zbieraninę internetowych trolli.
Już po samych nagłówkach można zauważyć, że strona jest jawnie antysemicka. Wcale nie przeszkadza to w fakcie, że działa już od marca 2012 roku. Sposób tagowania artykułów również zwraca uwagę, bo orientację na stronie ułatwiają między innymi słowa: izrahell, złodzieje, syjonizm i jego zagrożenia, lichwiarze. Autorom tekstów nie jest obce nawoływanie do nienawiści, a także stwarzanie niezwykłych, barwnych historii, które często brzmią jak wyrwane z filmu science-fiction. Bo jak inaczej nazwać teorię, że księżna Kate wcale nie była w ciąży, a do tego wszystkiego oczywiście jest żydówką, którą przy okazji poddano zabiegowi lobotomii, przez co zachowuje się jakby „żyła w stanie ciągłego orgazmu”, a dziecko, które urodziła za nią surogatka zostało spłodzone przy pomocy satanistycznego rytuału żydo-masońskiego? Brzmi tak dziwacznie, że aż zabawnie. Śmieszność niektórych głoszonych na stronie postulatów można śmiało porównać z absurdalną, żartobliwą piosenką, w której pojawia się tekst „Murzyni jedzą ludzi, a ludzie przez to giną. Murzyni to żydzi, a wszystko przez żydów”.
Lecz tak naprawdę nie ma się z czego śmiać w momencie, kiedy te przedziwne teorie są nasycone agresją i nienawiścią. Mimo że żaden autor jasno nie pisze „Zabić wszystkich żydów/homoseksualistów/muzułmanów”, to takie rzeczy często pojawiają się w komentarzach, zatem kryterium kwalifikujące do zamknięcia strony, w postaci nawoływania do nienawiści zostaje spełnione. Oczywiście żyjemy w kraju, gdzie obowiązuje wolność słowa i każdy ma prawo założyć w internecie stronę, na której będzie wyrażał swoje poglądy. Jednakże podlega to ograniczeniom. Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r mówi jasno:
Art. 256.
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1.
Art. 257.
Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowościowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Czy nagła popularność strony, która ma obecnie miejsce za sprawą tekstu o królewskim bękarcie przyczyni się do jej zamknięcia? Nawet jeżeli tak się stanie, problem wcale nie zostanie rozwiązany - rozwścieczeni czytelnicy znajdą inne miejsce do wyrażania swych poglądów, które przerażają tym, jak bardzo naładowane są ksenofobią i rozpaczliwym szukaniem spisku we wszystkim, co dzieje się wokół.
CZYTAJ TAKŻE:
Reklama.