10-latka przyniosła pieniądze dla ukraińskiej armii. Szef fundacji zalał się łzami

Alan Wysocki
13 lipca 2022, 11:52 • 1 minuta czytania
10-letnia Walerija Jeżowa zebrała 21 tysięcy hrywien na wsparcie dla ukraińskiej armii. Dziewczynka gromadziła środki... grając z przechodniami w warcaby. W mediach udostępniono nagranie z przekazania pieniędzy Serhijowi Prytuli - ukraińskiemu satyrykowi, który organizuje zakup i transport broni i pomocy humanitarnej dla żołnierzy.
10-latka przyniosła 21 tysięcy hrywien dla ukraińskiej armii. Jest nagranie Fot. Twitter / Serhiy Prytula / Screen

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Mistrzyni świata w warcabach zebrała 21 tys. hrywien dla ukraińskiej armii

10-letnia Walerija Jeżow w ciągu ostatnich dziewięciu dni zbierała pieniądze dla ukraińskiej armii na ulicach Kijowa. W zamian za dowolny datek oferowała grę w warcaby. Co ciekawe, dziewczynka nie przegrała żadnej partii.

Czytaj także: Propagandyści Putina w natarciu. Debatują o likwidacji Zełenskiego i marszu "aż do Warszawy"

Po zebraniu 21 tysięcy hrywien udała się do Serhija Prytuli - ukraińskiego komika, który prowadzi fundację skupującą broń dla ukraińskiej armii. Moment przekazania pieniędzy został nagrany i opublikowany w sieci.

Na materiale widzimy, jak Prytula z niedowierzaniem łapie się za głowę i płacze ze wzruszenia. Chwilę po wyłożeniu 21 tysięcy hrywien na stół przytulił do siebie 10-letnią Walerię.

Czytaj także: Ukraińcy się nie dają. Na terytoriach okupowanych przez Rosję rodzi się partyzantka

Środki o równowartości 3,4 tysięcy złotych wystarczą między innymi na zakup amunicji czy też bandaży. Co więcej, inicjatywa 10-latki została szeroko opisana przez prasę.

- Bardzo chciałam pomóc naszej armii. Razem z mamą długo zastanawiałyśmy się, co możemy zrobić - opowiedziała dla Euromajdanu.

Czytaj także: Zaostrzenie w relacjach Polski z Ukrainą? Mocne słowa Dudy w rocznicę rzezi wołyńskiej

Chwilę po przekazaniu pieniędzy oficjalny komunikat wydała także fundacja Prytuli. "Nasze dzieci stały się dorosłymi. Nie muszą czytać bajek o złych czarownicach, aby poczuć, czym jest zło. Niestety, widzą to na własne oczy i stają się dla nas jasnymi bohaterami" - czytamy.

Warto podkreślić, że jeszcze w czerwcu Prytula zebrał równowartość 20 milionów dolarów na zakup aż czterech dronów Bayraktar. Walerija Jeżow nie jest jedynym ukraińskim dzieckiem, które na ulicach zbiera środki na walkę z okupantem.

Czytaj także: Putin znów przy wielkim stole. Aż trudno uwierzyć, jak zdystansował się od rozmówców

"Współczesne ukraińskie dzieci mają własnych superbohaterów z własnymi supermocami. Pomóż im, wpłać na wojsko" - zaapelował aktor.

Oddolną pomoc w zakupie broni dostarczają także Polacy. Do 28 lipca trwa akcja "Kupmy Bayraktara Ukrainie". 116 298 wspierających wpłaciło łączną kwotę 12 898 369 złotych.

Dowiedz się więcej o sytuacji w Ukrainie: