Suknia z mięsa i bikini z... Trójcą Świętą. Tych 8 kreacji gwiazd wywołało burzę

Zuzanna Tomaszewicz
14 lipca 2023, 15:31 • 1 minuta czytania
Nagość wprawia internautów w osłupienie. Dua Lipa wystąpiła ostatnio na premierze filmu "Barbie" w prześwitującej sukni przypominającej kolczugę, która odsłaniała jej nagi biust. Jak możemy się domyślić, pod adresem piosenkarki pojawiły się nienawistne komentarze. Oto 8 kreacji innych gwiazd, które wywołały spore dyskusje. Widoczne sutki to przy nich pikuś. Powody, dla których niektóre z nich wzbudzały sensacje, są niekiedy naprawdę kuriozalne.
8 najbardziej kontrowersyjnych kreacji gwiazd. Na liście m.in. mięsna suknia Lady Gagi. Fot. Rex Features / East News; Joseph Gotfriedy / Broadimage; Priscilla Grant / Everett Collection

8 najbardziej kontrowersyjnych kreacji gwiazd (LISTA)

Przypomnijmy, że na różowym dywanie (odwołującym się do ulubionego koloru kultowej lalki "Barbie") Dua Lipa zaprezentowała się w obcisłej srebrnej sukni przypominającej kolczugę. Pod spodem miała na sobie tylko białe stringi, a nagie piersi przysłaniały jej gdzieniegdzie jedynie błyszczące kryształki. Strój do złudzenia przypominał kreację Rihanny (projektu Adama Selmana), którą barbadoska wokalistka założyła na galę CFDA Fashion Awards w 2014 roku.


Opinie na temat ubioru były spolaryzowane. Krytycy 27-letniej piosenkarki sprawiali wrażenie, jakby widok odsłoniętych sutków ich gorszył. Niektórzy sugerowali nawet, że popowa wokalistka nie powinna zakładać prześwitującej sukni na premierę filmu poświęconego lalce, którą bawią się dzieci. "To przecież film dla dzieci"; "Musi być naga?"; "To już za dużo"; "Wygląda okropnie" – komentowali.

Kreacje gwiazd mają to do siebie, że raz po raz wywołują niemałą dyskusję na łamach mediów społecznościowych. Oto 8 strojów, które wznieciły podobny pożar w internecie.

1. Lady Gaga i sukienka z mięsa

Lady Gaga dawno ma za sobą fazę na ekstrawaganckie stylizacje. Dziś jej ubiór nie jest już raczej tematem pierwszych stron gazet tak jak kiedyś. Na początku swojej kariery następczyni Madonny eksperymentowała ze stylem, czego wyrazem była choćby współpraca z Alexandrem McQueenem, który stworzył m.in. buty armadillo (zabudowane szpilki przypominające puenty).

McQueen nie był natomiast odpowiedzialny za najbardziej kontrowersyjną kreację Gagi, która doczekała się nawet własnej strony na Wikipedii. Chodzi oczywiście o sukienkę z mięsa, w której gwiazda muzyki pop zaprezentowała się podczas gali MTV Video Music Awards w 2010 roku.

Suknia argentyńskiego artysty Franca Fernandeza i stylisty Nicola Formichettiego miała asymetryczny kształt i składała się z kawałków polędwicy pochodzących od rodzinnego rzeźnika drugiego z projektantów. Jakby tego było mało, plastrami z wołowiny obito także buty Gagi. Jeden stek wylądował także jako nakrycie jej głowy.

Choć eksperci od mody widzieli w mięsnej sukni symbol feminizmu, rozkładu i starzenia się, a także krytykę konsumpcjonizmu, większość ludzi zareagowała na nią obrzydzeniem. Organizacja zajmująca się prawami zwierząt PETA określiła kreację mianem "obraźliwej". Podobne stanowisko zajęło też Towarzystwo Wegetariańskie. "Bez względu na to, jak pięknie została zaprezentowana, mięso torturowanego zwierzęcia jest mięsem torturowanego zwierzęcia" - mogliśmy przeczytać w ich oświadczeniu.

Lady Gaga interpretowała suknię zarówno jako potrzebę walki o to, w co się wierzy, i sprzeciw wobec armii Stanów Zjednoczonych.

Warto nadmienić, że w 2011 roku muzeum Rock and Roll Hall of Fame wydało 6 tys. dolarów na konserwację wołowego stroju przez taksydermistów. Przed zabiegiem odkryto na nim oznaki rozkładu. Do 2015 roku sukienka była poddawana działaniu detergentów i farbowana.

2. Sam Smith w lateksie

Można śmiało powiedzieć, że Sam Smith to obecnie osoba, której warto wypatrywać na czerwonym dywanie. Niebinarny artysta znany z takich utworów jak "Stay With Me" czy "Unholy" w ostatnich latach zrezygnował ze zwykłych jeansów oraz modnych bluz na rzecz ekstrawaganckich i zwyczajnie dziwacznych kostiumów, przez które nabawił się zarzutów o czczenie diabła i bycie Illuminati.

Na tegorocznej gali Brit Awards gwiazda pozowała przed tłumem paparazzi w czarnym lateksowym garniturze z bufiastymi rękawami i równie bufiastymi nogawkami.

"Robi, co może, żeby zaistnieć"; "Wiadomo, że takie balony wywołają aferę"; "Wygląda paskudnie"; "Niczego lepszego sobą nie reprezentuje, więc idzie na łatwiznę. Kontrowersja najlepiej się sprzedaje" – komentowali internauci.

Indyjski projektant Harri KS, który stworzył kombinezon, tak skomentował hejt na Smitha. "Sam otrzymało (red. zaimki they/them) wiele nienawistnych, negatywnych komentarzy dotyczących ciała i płci. Przesłanie brzmiało: iść na "maximus", bez żadnych ograniczeń, celebrują i odkrywając siebie – tłumaczył w rozmowie z "Vogue India".

3. Selena Gomez i bindi

Selena Gomez dała koncert w 2013 podczas gali MTV Movie Awards, gdzie zaprezentowała publiczności swój nowy singiel "Come and Get It". Na scenie była gwiazdka Disneya zatańczyła w sukience inspirowanej Bollywood, a czoło miała ozdobione bindi - kropką, która nawiązuje do hinduizmu i ma znaczenie religijne.

Piosenkarka niewiele ma wspólnego z hinduską kulturą. Urodziła się w Teksasie, jej matka ma włosko-amerykańskie korzenie, zaś ojciec meksykańskie pochodzenie. Nic więc dziwnego, że wielu widzom nie spodobał się fakt, że artystka potraktowała bindi jako modny dodatek.

Wówczas termin "przywłaszczenia kulturowego" (ang. cultural appropriation) nie cieszył się aż taką popularnością, choć krytyka Gomez mocno zahaczała o współczesne znaczenie tego pojęcia. W ramach jego cech wymienia się m.in. element oczerniania konkretnej kultury (chociażby blackface). W obecnych czasach najistotniejszym rozumieniem definicji tegoż problemu jest jednak przejmowanie kultury ludzi, którzy byli systemowo uciskani. Mimo kontrowersji Gomez dalej można było zobaczyć na koncertach z kropką na czole.

4. TikTokerka w bikini z Trójcą Świętą

Addison Rae, jedna z najbardziej znanych gwiazd TikToka, którą obecnie obserwuje na Instagramie prawie 40 mln osób, w minionym roku zamieściła na swoim profilu zdjęcie w białym bikini z Trójcą Świętą. Na jednej piersi miała napis "Ojciec", na drugiej "Syn", a na majtkach "Duch święty".

Kostium kąpielowy będący owocem współpracy niezależnej marki Praying z Adidasem wzbudził wiele emocji w sieci. Młodej influencerce zarzucono brak szacunku dla wiary chrześcijańskiej.

"Po co ktoś miałby celebrować swoje nienawistne świętokradztwo?"; "Został wyśmiany w drodze na ukrzyżowanie, upokorzony, a 2 tys. lat później nic się nie zmieniło"; "Wstydź się, Addison" – widzimy w komentarzach pod zdjęciem na Twitterze.

5. "Tax the rich" na Met Gali 2021

Kongresmenka Partii Demokratycznej, Alexandria Ocasio-Cortez, przeszła po czerwonym dywanie Met Gali 2021 (wydarzenia będącego zbiórką pieniędzy na rzecz dla Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku) w białej sukni brooklińskiej projektantki Aurory James. W kreacji nie byłoby niczego "zdrożnego", gdyby nie czerwone słowa na plecach kontrastujące z bielą tkaniny.

"Tax the rich", czyli "opodatkować bogaczy" – takie hasło widniało na tyle plecach polityczki. Lewicowcy zarzucili Ocasio-Cortez hipokryzję, natomiast zwolennicy prawicy zaczęli tłumaczyć, że "skoro ktoś ciężko pracował i tyle zarobił, to tyle ma".

Część osób stwierdziła, że wydarzenie pełne milionerów / miliarderów nie jest dobrym miejscem na manifestowanie takich poglądów i poniekąd mija się z celem. Pozostali pouczali Ocasio Cortez, że przecież sama musiała zapłacić za sukienkę i wejście na galę, więc "niech lepiej nie ośmiesza się".

Demokratka o portorykańskich korzeniach nie kupiła sukni, lecz ją wypożyczyła, a sam bilet wstępu na Met Galę został jej przyznany z urzędu.

6. Kim Kardashian w sukni Marilyn Monroe

Kim Kardashian wypożyczyła sukienkę Marilyn Monroe na Met Galę 2022, którą co roku organizuje redaktorka naczelna amerykańskiego "Vogue'a" Anna Wintour. Tematem przewodnim imprezy był motyw " "W Ameryce - antologia mody".

Celebrytka pokazała się na wydarzeniu w sukni wysadzanej kryształkami, którą największa gwiazda kina miała na sobie podczas słynnego urodzinowego występu dla prezydenta Johna Kennedy'ego w 1962 roku.

Aby zmieścić się w historyczną suknię, była żona rapera Kanye'ego Westa w ciągu niecałego miesiąca schudła aż 7 kilogramów. W mediach społecznościowych udostępniła nawet nagranie, na którym widać, jak styliści pomagają jej w założeniu stylizacji. Wielu internautów zauważyło, że podczas przymiarki z sukienki miało spaść parę kryształków. Kardashiankę skrytykowała m.in. odtwórczyni roli Betty w młodzieżowym serialu "Riverdale". "Chodzisz po czerwonym dywanie i udzielasz wywiadów, w których mówisz, jak bardzo jesteś głodna, bo nie jadłaś węglowodanów przez ostatni miesiąc, a wszystko po to, żeby zmieścić się w p***rzoną sukienkę? To jest bardzo złe. Żeby otwarcie przyznawać się do głodzenia na potrzeby Met Gali? I to w momencie, gdy dla wielu osób jest się wzorem do naśladowania" – pisała na Instagramie aktorka Lili Reinhart.

Muzeum Ripley's Believe It or Not, które wypożyczyło influencerce kreację, zapewniało później w oświadczeniu, że Kim Kardashian "w żaden sposób" nie uszkodziła sukni.

7. Björk w... łabędziu

Dziś być może suknia islandzkiej artystki Björk uchodzi za kultową, ale w 2001 roku była niezwykle kontrowersyjna. Dlaczego? Dawniej na czerwonym dywanie - a już zwłaszcza tym rozłożonym przed wejściem na 73. ceremonię rozdania Oscarów - gwiazdy prezentowały się przeważnie w prostych, aczkolwiek eleganckich kreacjach. Zakładając sukienkę z tiulowym łabędziem autorka "All is Full of Love" sprzeciwiła się obowiązującemu dotąd dress code'owi.

Przypomnijmy, że piosenkarka była nominowana wówczas do Oscara za oryginalną piosenkę do filmu "Tańcząc w ciemnościach" Larsa von Triera. Komentatorzy wydarzenia, tacy jak Joan Rivers, mówili, że Björk należy "umieścić w zakładzie dla obłąkanych".

W 2018 roku suknia macedońskiego projektanta Marjana Pejoskiego została uwzględniona w ramach wystawy nowojorskiego Metropolitan Museum of Art "Camp: Notes of Fashion".

8. Serena Williams i afera tenisowa

W 2018 roku światowej sławy tenisistka Serena Williams założyła na kort French Open przylegający do jej ciała czarny kombinezon (zwany też kocim kombinezonem), co momentalnie spotkało się z krytyką ze strony organizatorów wydarzenia. Sportsmence zarzucono m.in. brak szacunku do swojej dziedziny sportu.

Williams wyjaśniła później, że zdecydowała się na taki a nie inny strój z powodu problemów zdrowotnych.

– Miałam ostatnio spore problemy z krzepliwością krwi (…) Więc ten strój ułatwia mi funkcjonowanie. Przeważnie noszę spodnie kiedy gram, bo to usprawnia moje krążenie. To zabawny kombinezon, ale funkcjonalny. Pozwoli mi grać bez problemów – mówiła o kombinezonie dedykowanym matkom, które zmagają się z komplikacjami po porodzie.

Czytaj także: https://natemat.pl/497906,dlaczego-taylor-swift-nagrywa-swoje-plyty-od-nowa-speak-now-to-juz-trzecia