nt_logo

Zaprzysiężenie rządu Morawieckiego. Człowiek prezydenta zdradził szczegóły

Katarzyna Florencka

26 listopada 2023, 10:40 · 3 minuty czytania
– W poniedziałek o 16:30 w Pałacu Prezydenckim dojdzie do zaprzysiężenia premiera, a także nowych ministrów – podał w Polsat News Marcin Mastalerek, szef gabinetu Andrzeja Dudy.


Zaprzysiężenie rządu Morawieckiego. Człowiek prezydenta zdradził szczegóły

Katarzyna Florencka
26 listopada 2023, 10:40 • 1 minuta czytania
– W poniedziałek o 16:30 w Pałacu Prezydenckim dojdzie do zaprzysiężenia premiera, a także nowych ministrów – podał w Polsat News Marcin Mastalerek, szef gabinetu Andrzeja Dudy.
Podano szczegóły dot. zaprzysiężenia nowego rządu Mateusza Morawieckiego Fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Zaprzysiężenie rządu Morawieckiego. Znamy szczegóły

Choć zaprzysiężenie nowego rządu odbędzie się za kilkadziesiąt godzin, wciąż nie są znane nazwiska ministrów, którzy będą pełnili swoje funkcje aż do głosowania nad wotum zaufania w Sejmie – najprawdopodobniej odbędzie się za około dwa tygodnie i zostanie przez PiS przegrane.


Wiadomo, że składzie nowej Rady Ministrów nie zobaczymy dotychczasowych szefów resortów, takich jak Mariusz Błaszczak, Przemysław Czarnek czy Jacek Sasin.

– Jak rozumiem, będzie to rząd zupełnie inny niż wcześniej, inna będzie jego konstrukcja, dlatego pewnie będzie mniej polityków partyjnych, bardziej będzie to rząd ekspercki – stwierdził Mastalerek.

Szef gabinetu prezydenta dalej bronił też decyzji Andrzeja Dudy o powierzeniu misji stworzenia nowego rządu Mateuszowi Morawieckiemu – choć wiadomo, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma większości, zaś dotychczasowa opozycja wprost deklaruje zamiar utworzenia własnego rządu z Donaldem Tuskiem na czele.

– Bardzo dobrze, że pan premier walczy, że chce poddać pod głosowanie, że zabiegał o to, żeby w pierwszym kroku po tym, jak PiS dostało najwięcej głosów w wyborach, podjąć walkę – oznajmił Mastalerek.

Fiasko rozmów u Morawieckiego

Zaprzysiężenie nowego gabinetu Mateusza Morawieckiego będzie jednym z ostatnich aktów przedstawienia, z którym mamy do czynienia od dwóch tygodni, kiedy to Morawiecki dostał oficjalnie misję stworzenia rządu.

Przez cały ten czas premier głosił chęć wspólnego rządzenia z innymi partiami w ramach "Koalicji Polskich Spraw". Wszystko wskazuje na to, że poza publicznymi deklaracjami niewiele się w tym zakresie działo, gdyż politycy innych ugrupowań raz po raz zaprzeczali informacjom o tym, jakoby Morawiecki próbował się z nimi skontaktować.

Dopiero w tym tygodniu Morawiecki wysłał zaproszenia do rozmów liderom Lewicy, Polski 2050, Konfederacji i PSL. Pisma te zostały jednak przez polityków opozycji publicznie wyśmiane.

Jedyną partią, która wybrała się na konsultacje do KPRM, była Konfederacja – która jednak w temacie współtworzenia rządu miała wprost odmówić premierowi, zaś spotkanie wykorzystać do rozmowy na tematy bieżące.

Kto utworzy nowy rząd Morawieckiego?

Według nieoficjalnych ustaleń mediów w rządzie Morawieckiego ma znaleźć się więcej kobiet. Z kolei rzecznik rządu Piotr Müller przyznał, że w gabinecie znajdą się także osoby z zewnątrz.

– Częściowo to będą osoby, które są z zewnątrz, ale częściowo również politycy, w związku z tym, to będzie taki mieszany skład – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską.

Business Insider podał, że Jacka Sasina na stanowisku ministra aktywów państwowych ma zastąpić Marzena Małek. – Z założenia nie będzie tam (w nowym rządzie - red.) znanych twarzy polityków – powiedział informator serwisu.

W rozmowie z Agatą Adamek w TVN24 ostatnie działania ustępującego premiera stanowczo skomentował Jerzy Buzek.

Chop robi gupoty. Jo sie myśla, że tak się nie robi, jak się myśli ło kraju, ło nos wszystkich. To jest taki szpas, co on sie robi. Jo nie akceptuja tego – powiedział używając śląskiej gwary były premier, po czym dodał: – To wszystko jest żenujące. Ja nawet nie wiem, jak o tym mówić, bo to się przede wszystkim odbywa ze szkodą dla Polski.