Kuriozalny post Zalewskiej o debacie w PE. Szybko ta zagrywka obróciła się przeciwko niej

Alan Wysocki
04 maja 2022, 20:40 • 1 minuta czytania
Anna Zalewska zamieściła w mediach społecznościowych post, w którym krytykuje Parlament Europejski za zorganizowanie 3 maja debaty o praworządności w Polsce. Wpis okrasiła zdjęciem Tuska i Putina. Szybko pokazano jej inne zdjęcia, na których prezydentowi Rosji towarzyszą politycy jej partii.
Zalewska zestawiła Tuska z Putinem. W sieci zawrzało Fot. Krzysztof Kaniewski / Reporter / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Zalewska zestawiła Tuska z Putinem. W sieci zawrzało

3 maja w Brukseli odbyła się debata na temat naruszania zasad praworządności w Polsce. Wywołało to agresywną reakcję Zjednoczonej Prawicy. Obóz Jarosława Kaczyńskiego uderzył nie tylko w Parlament Europejski, ale i w Donalda Tuska.

Czytaj także: Polska na gigantycznym minusie. KE podała ile kosztuje nas "praworządność" według PiS

"Dziś w Parlamencie Europejskim debata o praworządności w Polsce, pełna kłamstw i fake newsów o naszej Ojczyźnie. Komu zależy na tym najbardziej?" – napisała była minister edukacji Anna Zalewska.

To nie pierwszy raz, gdy Donald Tusk jest przedstawiany przez Prawo i Sprawiedliwości jako prorosyjski polityk, a nawet współpracownik Władimira Putina. Jak pisaliśmy w naTemat, w ostatni poniedziałek Zbigniew Ziobro stwierdził, że to właśnie były premier jest odpowiedzialny za blokowanie sankcji.

Czytaj także: "Powinniśmy się pozbyć tego szkodnika". Tusk w rocznicę wejścia do UE wskazuje, kto powinien odejść

– Tusk jest tym złym duchem sprawczym sankcji, jakie są nakładane przez UE na Polskę (...). Tusk pozwolił na to, aby gospodarka europejska w myśl Angeli Merkel we współpracy strategicznej z Putinem uzależniała się od gazu rosyjskiego – zarzucił.

Ponadto zdjęcie, które wykorzystała Zalewska często pojawia się w materiałach "Wiadomości" TVP o Donaldzie Tusku. Wpis byłej minister edukacji wywołał burzę w sieci. Jej zagrywka szybko obróciła się przeciwko europosłance i jej partii.

"Rozpoznaje pani na zdjęciach Lecha i Jarosława Kaczyńskich, Dudę, Ławrowa, Putina?" – odpowiedział jeden z internautów, publikując zdjęcia wymienionych polityków.

Inicjatywę Parlamentu Europejskiego skrytykowała także Beata Szydło. Była premier uważa, że organizowanie debaty o polskiej praworządności w święto Konstytucji 3 maja jest co najmniej niestosowne.

Czytaj także: Europosłowie PiS przeciw rezolucji ws. ochrony dzieci z Ukrainy. Zaproponowali okrojony dokument

"Kolejny poziom obłudy i hańby niektórych europosłów. Po co to robicie, szczególnie, gdy u polskich granic trwa wojna? Przecież dobrze wiecie, że to będzie taka sama jak zwykle kłamliwa gadanina" – stwierdziła.

Część komentujących zwróciło uwagę, że wobec Polski wdrożono artykuł 7. Traktatu o Unii Europejskiej. Powodem było naruszanie zasad praworządności przez rząd Szydło, a następnie Morawieckiego.

"Dyskusja o tym, co się złego w Polsce wyprawia jest dyskusją dla Polski, nie przeciwko Polsce" – ocenił jeden z uczestników dyskusji. Przypomnijmy, że uruchomienie artykułu 7. to pierwszy krok do ograniczenia praw naszego kraju jako członka wspólnoty.

Czytaj także: https://natemat.pl/408979,sakiewicz-dostal-pozew-od-tuska