Jarosław Kaczyński przerwał aktywność kampanijną i już w ten piątek rozpoczyna urlop. Wakacje polityka przyciągnęły zainteresowanie tabloidów. "Super Express" i "Fakt" już uruchomiły swoje kontakty wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości, by ustalić, gdzie prezes będzie spędzał wolne chwile.
Reklama.
Reklama.
Jarosław Kaczyński zawiesił objazd o kraju w atmosferze lokalnych protestów przeciwników PiS oraz topniejących słupków poparcia
Nie brakuje sugestii, że urlop wynikał z szeregu wpadek prezesa. Zarzucano politykowi, że de facto sam sobie szkodzi
O kulisach wakacji byłego premiera napisał "Super Express". Jak się okazuje, urlop zaczyna się już w ten piątek, tuż po posiedzeniu Sejmu
Jarosław Kaczyński na wakacjach. Gdzie odpoczywa prezes PiS?
Co więcej, nie wygląda to najlepiej, jeśli patrzeć na aspekt wizerunkowy. Ostatnie dwa objazdy polityka kojarzą się ze sporymi protestami ze strony obywateli. W Gnieźnie zaś limuzyna byłego premiera została obrzucona jajkami.
– Jarosław Kaczyński albo jest przemęczony, albo polityka daje mu popalić. Mamy zużycie władzy, drożyznę, brutalny konflikt wewnątrz niezjednoczonej koalicji. Walka Morawieckiego i Ziobry jest naprawdę bardzo brutalna – zauważył jeszcze przed ogłoszeniem przerwy w kampanii ekspert ds. wizerunku i marketingu politycznego dr Mirosław Oczkoś.
W mediach nie zabrakło sugestii, że za wyjazdem stoją także eksperci od PR-u. Fala spekulacji rozniosła się do tego stopnia, że polityk udzielił wywiadu dla "Sieci". Zapewniał w nim, że wszystko było zaplanowane. O nadchodzącym ponownym przejściu do ofensywy na przełomie sierpnia i września mówił również Ryszard Terlecki.
"Super Express" pisze o dwóch miejscach urlopu prezesa PiS. Pierwszym z nich jest Beskid Sądecki. Drugim zaś Pomorze Zachodnie, gdzie polityk najczęściej wybiera się na ryby.
– Po dzisiejszym (5 sierpnia - red.) posiedzeniu Sejmu, prezes Jarosław Kaczyński pojedzie na urlop – powiedział anonimowy informator "Super Expressu". – Zapewne będzie trochę pieszych wędrówek i trochę pływania po wodzie – dodał.
Jarosław Kaczyński miłośnikiem jezior i gór. To tam prezes PiS może spędzić wakacje
– Może prezesa uda się wyciągnąć na wędkowanie. Kiedyś złowił sporo okoni – przekazała osoba z otoczenia polityka. O planach parlamentarzysty, opierając się o anonimowe źródło, pisał także "Fakt".
– Pan prezes może podzielić swój wypoczynek. Trochę północnej Polski, trochę południowej – przekazał informator. Przypomnijmy, że w ubiegłych latach polityka można było spotkać między innymi w Borach Tucholskich.
Były wicepremier nie chwali się konkretnymi planami wyjazdowymi wszystkim członkom partii. "Fakt" uważa, że wiedzą o nich tylko nieliczni. Najbliżsi współpracownicy polityka mają jednak okazję spędzenia z nim wolnej chwili.
Chwalił się tym Joachim Brudziński, który wypoczywał z prezesem zarówno w 2018, jak i 2020 roku. Wówczas politycy pokazali się nad Zalewem Szczecińskim oraz we wspomnianym już Beskidzie Sądeckim.