Posłaniec Kaczyńskiego u Szymona Hołowni. "Terlecki przekazał wiadomość".
Posłaniec Kaczyńskiego u Szymona Hołowni. "Terlecki przekazał wiadomość". Fot. Andrzej Iwańczuk / Reporter / East News
Reklama.

Specjalny posłaniec Kaczyńskiego u Hołowni. "Terlecki przekazał wiadomość"

Mateusz Morawiecki wygłosił exposé, prezentując program działania swojego rządu, który nie powstanie. Teraz w Sejmie trwa seria pytań do kandydata na premiera w tzw. pierwszym kroku konstytucyjnym.

W trakcie debaty ciekawą sytuację dostrzegła Arleta Zalewska z TVN24. Dziennikarka opublikowała nagranie na platformie "X", na którym widzimy jak Ryszard Terlecki w imieniu Jarosława Kaczyńskiego próbuje coś załatwić z Szymonem Hołownią.

"Ryszard Terlecki przekazał marszałkowi Szymonowi Hołowni wiadomość od Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS już sam woli się tam nie fatygować" – czytamy.

Jarosław Kaczyński unika Szymona Hołowni?

Warto podkreślić, że jeszcze 15 listopada w Sejmie doszło do awantury ws. wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa. Wówczas Jarosław Kaczyński osobiście interweniował u Szymona Hołowni, jednak nie przyniosło to oczekiwanego efektu.

To, co wtedy mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości również ustaliła Arleta Zalewska. – Panie marszałku, jestem premierem, chcę zabrać głos – miał powiedzieć Kaczyński do Hołowni. – Panie pośle, dopuściłem już do głosu ministrów – usłyszał w odpowiedzi od marszałka prezes PiS.

Cała sytuacja wywołała niemałe emocje w mediach społecznościowych. Tymczasem Kaczyński unika jakichkolwiek konfrontacji z politycznymi oponentami. Być może to właśnie jest przyczyną, dla której tym razem wysłał do lidera Polski 2050 swojego "posłańca".

To jednak nie koniec zaskakujących zabiegów w wydaniu Kaczyńskiego. Parlamentarzysta regularnie opuszcza salę obrad, gdy na mównice wchodzą przedstawiciele większości demokratycznej.

W ten oto sposób trudno zwrócić się bezpośrednio do polityka. 30 listopada Kaczyński wyszedł z sali obrad, gdy Tomasz Szymański z Koalicji Obywatelskiej przypomniał mu jego list "do przyjaciół Rosjan".