Reklama.
Grillowanie to nasze dzieło - stwierdził kilka ładnych lat temu prezes PiS Jarosław Kaczyński odpowiadając na pytanie "Rzeczpospolitej”, co Polacy wolą bardziej: grilla z premierem Tuskiem czy rewolucję z premierem Kaczyńskim? Jego słowa miały być oczywiście żartem, ale w ostatnim czasie nabrały nowego znaczenia, szczególnie w kontekście politycznego grilla. Bo sejmowe komisję śledcze i prokuratura mają pełne ręce roboty z grillowaniem opozycji.