
Dlaczego akurat Jacek Sasin? Chronologia wydarzeń
Przy obecnych dziennych bilansach zakażeń trudno sobie wyobrazić, jak można się było martwić majowymi setkami przypadków. Teraz jednak służby mają jakiekolwiek doświadczenie w radzeniu sobie z COVID-19 - wtedy wszyscy błądziliśmy jak dzieci we mgle.1. Naciskał na majowe wybory wbrew protestom i rozsądkowi
Początkowo wybory prezydenckie miały się odbyć 10 maja. W dobie rozwoju epidemii nierozsądnym i nieodpowiedzialnym byłoby organizowanie powszechnego głosowania. Wszyscy kandydaci (z wyjątkiem Andrzeja Dudy) apelowali o przesunięcie terminu, by lokale wyborcze nie stały się ogniskami koronawirusa. Miesiąc wcześniej pojawił się pomysł wyborów korespondencyjnych (na mocy szybkiej zmiany kodeksu), który wzbudził szereg wątpliwości związanych z logistyką i wiarygodnością.2. Arogancko komentował aferę z kartami wyborczymi
Pieniądze podatników, których nie można było odzyskać od firm, to jedno, ale to, co działo się później, również ma niebagatelny wpływ na obecny wizerunek Jacka Sasina. Chodzi o wypowiedzi ministra aktywów państwowych, kiedy pytano go, kto zapłaci za wybory, które się nie odbyły.3. Nie poniósł żadnych konsekwencji za wyrzucenie 70 mln zł w błoto
Kiedy mleko się rozlało, na prawicy zaczęto szukać kozła ofiarnego. Poseł Janusz Kowalski stwierdził w radiowej Trójce, że Jacek Sasin nie miał nic wspólnego z organizacją wyborów. – Nie wydał w tej sprawie żadnych decyzji. Jego jedyną rolą jest to, że nadzoruje Pocztę Polską. Wszystkie decyzje podejmował Mateusz Morawiecki – powiedział 8 maja parlamentarzysta PiS.Sasin - człowiek, który został memem i jednostką miary
Początkowe oburzenie i bezsilność znalazło ujście w memach. Najpopularniejszy schemat polega na rozpoczęciu dowolnego zdania (np. ciekawostki) i przerwaniu go nagłym zwrotem akcji przypominającym o bezkarności i milionach wydanych przez Jacka Sasina.Teraz "sasin" może zostać nieoficjalnym Młodzieżowym Słowem Roku 2020
"Sasin" (pisane małą literą) stał się więc jednostką i stałą wyrażającą 70 milionów, podobnie jak np. liczba Pi, prędkość światła lub stała Plancka. Jedyna różnica polega na tym, że można jej używać do wyliczeń dowolnych wartości - bez zwracania uwagi na jednostki. Pozostałe stałe matematyczne i fizyczne nie startują też w konkursie na Młodzieżowe Słowo Roku.Nie będzie jednak brany pod uwagę przez jury. – Zgodnie z regulaminem PWN słowo "sasin" nie może zostać wybrane na słowo roku. Odnosi się bowiem do konkretnej osoby – zauważa Wojciech Kardyś, ekspert ds komunikacji internetowej.
Dlaczego akurat Jacek Sasin? Bo jego porażka była spektakularna. Po drugie, nie ma on tak wielu zwolenników w swojej partii (jak np. Morawiecki, za którym stoją fanpage i grupy wsparcia). Poza tym - jak wszystko w Internecie - to tak po prostu wyszło.
Gdyby Sasin nie przewalił tych 70 milionów na wybory, które się nie odbyły, to pozostałby kolejnym szeregowym posłem, a tak dołączył do "Hall Of Shame" polskiej polityki, obok Hofmana, Misiewicza czy Zielińskiego.