15 najbardziej wyczekiwanych filmów 2026 roku. Aż chcę je już obejrzeć

Ten rok zapowiada się znakomicie dla kinomanów. Christopher Nolan wraca z kolejnym dziełem, którego skala przekracza samego "Oppenheimera", a Emerald Fennell powtórnie zamierza nas szokować swoją "bezwstydnością", tyle że na tle "Wichrowych wzgórz". Zapinajcie zatem pasy, bo droga będzie bardzo wyboista.

W zestawieniu znajdziecie absolutne nowości i filmy, które zagranicą miały już swoją premierę, a w Polsce wyjdą z opóźnieniem.

"28 lat później: Świątynia kości" rozgrywa się bezpośrednio po wydarzeniach ukazanych w ostatnim filmie Danny'ego Boyle'a ("Trainspotting"). Po pochowaniu własnej matki Spike dołącza do drużyny rozrabiaków, którzy przypominają mu Power Rangersów. Grupie młodocianych przestępców przewodzi niezrównoważony sir Jimmy Crystal, który uważa siebie za syna samego diabła. Na opanowanych przez wirusa gniewu brytyjskich wyspach człowiek powinien bać się drugiego człowieka, a nie zombie.

W horrorze reżyserowanym przez Nię DaCostę ("Candyman") grają Ralph Fiennes ("Konklawe"), Jack O'Connell ("Grzesznicy"), Aaron Taylor-Johnson ("Nosferatu"), Erin Kellyman ("Willow"), Emma Laird ("Brutalista") i Cillian Murphy ("Peaky Blinders").

"Hamnet" na podstawie powieści Maggie O'Farrell jest niezwykłym traktatem o żałobie, który nawet z największego twardziela wyciśnie choć jedną łzę. Film Chloé Zhao ("Nomadland") inspirowany historią małżeństwa Agnes Hathaway z legendarnym dramaturgiem Williamem Shakespearem ma poruszać do szpiku kości, zachwycać widokami i wzruszać narracją, podsycaną rewelacyjnym aktorstwem.

Jessie Buckley ("Córka") wysuwa się na prowadzenie w wyścigu po statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej – to jedna z najbardziej obiecujących gwiazd Fabryki Snów. W obsadzie obok nazwiska irlandzkiej aktorki widzimy: Paula Mescala ("Normalni ludzie"), Joe Alwyna ("Rozmowy z przyjaciółmi"), Noah Jupe'a ("Cudowny chłopak"), Emily Watson ("Drobiazgi takie jak te") i Jacoba Jupe'a ("Piotruś Pan i Wendy").

Josh Safdie stworzył komediodramat o zadufanym w sobie człowieku, który gra na nerwach widowni od pierwszej minuty seansu, aż po sam koniec. "Wielki Marty" jest filmem uszytym pod miłośników "Nieoszlifowanych diamentów" tego samego reżysera. Jego fabuła kręci się wokół Marty'ego Mausera – cudownego dziecka i mistrza gry w ping-ponga, który w pogoni za sukcesem jest w stanie trafić do samego piekła.

Timothée Chalamet ("Tamte dni, tamte noce"), zgodnie z własną zapowiedzią, chce dołączyć do grona największych ikon Hollywoodu. Dzięki roli Marty'ego ma sporą szansę załapać się na wyścig po Oscara. Razem z nim w filmie zagrali m.in. Gwyneth Paltrow ("Siedem"), Odessa A'zion ("Grand Army"), Fran Drescher ("Pomoc domowa") i raper Tyler, the Creator.

Po "Obiecującej. Młodej. Kobiecie" i "Saltburn" Emerald Fennell wzięła na warsztat książkę, w której zaczytywała się, gdy była jeszcze nastolatką. "Wichrowe wzgórza" są arcydziełem angielskiej literatury, w którym autorka Emily Brontë pod pozorem "tragicznego romansu" i w gotyckim obiektywie rozprawia się z problematyką klasizmu czasów rewolucji przemysłowej, nierówności płci i destrukcyjnej natury człowieka.

"Wichrowe wzgórza" z Margot Robbie ("Barbie") i Jacobem Elordim ("Frankenstein") w roli Cathy i Heathcliffa będą bardzo luźną adaptacją wiktoriańskiej książki. Przypuszczam, że nowa wersja – o ironio – "największej historii miłosnej wszech czasów" będzie inspirowana nastoletnimi wyobrażeniami reżyserki na temat oryginału. To by wyjaśniało, dlaczego ścieżkę dźwiękową stworzyła do filmu księżniczka hyperpopu, Charli XCX.

Linda została sama z chorą córką. Mąż wypłynął w służbowy rejs, a pod jego nieobecność sufit w mieszkaniu psychoterapeutki zawalił się. Zmuszona do przeprowadzenia się do pobliskiego motelu kobieta zaczyna pisać coraz bardziej apokaliptyczne scenariusze dotyczące rodzicielstwa. "Kopnęłabym cię, gdybym mogła" Mary Bronstein ("Yeast") pokazuje macierzyństwo z perspektywy wymęczonej matki, która wszędzie, gdzie nie spojrzy, dostrzega krytykę samej siebie.

Rose Byrne ("Druhny") w roli samotnej matki, którą od wewnątrz zżerają problemy psychiczne, jest wychwalana przez krytyków filmowych. Ich zdaniem australijska aktorka może być czarnym koniem 98. ceremonii wręczenia Oscarów.

Joachim Trier, norwesko-duński reżyser obłędnej w swej prostocie "trylogii z Oslo", na którą składa się m.in. "Najgorszy człowiek na świecie", zdobył 19-minutowe owacje na stojąco podczas ostatniego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. Powodem tak długiego aplauzu na Lazurowym Wybrzeżu był dramat zatytułowany "Wartość sentymentalna".

Stellan Skarsgård ("Andor") gra u Triera filmowca imieniem Gustav Borg, który był nieobecnym ojcem w życiu swoich córek. Reżyser podejmuje decyzję o nakręceniu bardzo osobistego filmu, którym pragnie zrekompensować cierpienie, jakie wylał na własne dzieci. Do rodzinnego domu Borg przyprowadza amerykańską aktorkę, która ma się wcielić w jego najstarszą córkę Norę. Plan zdjęciowy w starym domku w Oslo otworzy wszystkie niezabliźnione rany.

W obsadzie "Wartości sentymentalnej" znalazły się też: Elle Fanning ("Wielka"), Renate Reinsve ("Uznany za niewinnego") i Inga Ibsdotter Lilleaas ("Ostatni król"). Muzykę do filmu stworzyła polska kompozytorka Hania Rani.

Mary Shelley – podobnie jak Bram Stoker – ponownie dała się złapać w sidła twórców kina. Guillermo del Toro niedawno pochwalił się własną wizją "Frankensteina", a niebawem swoją wersję pokaże całemu światu Maggie Gyllenhaal ("Sekretarka").

"Panna młoda!", luźny remake "Narzeczonej Frankensteina" Jamesa Whale'a z 1935 roku, zabierze widzów do Chicago lat 30. ubiegłego wieku, gdzie zamordowana kobieta zostaje wskrzeszona, by stać się wielką miłością potwora stworzonego przez doktora Euphroniosa.

W horrorze inspirowanym "Dzikością serca" Davida Lyncha oraz "Bonnie i Clydem" Arthura Penna główne role powierzono Jessie Buckley ("Może pora z tym skończyć") i Christianowi Bale'owi ("American Psycho").

Południowokoreański reżyser Park Chan-wook, w którego filmografii znajdziemy "Oldboya", "Stoker" i "Podejrzaną", tym razem przedstawia nam satyryczny thriller pod tytułem "Bez wyjścia". Man-su, wieloletniemu pracownikowi firmy papierniczej, niczego w życiu nie brakuje. Ma ładny dom, kochającą rodzinę i dobrą pensję. Sielanka kończy się wraz z dniem, gdy Amerykanie wykupują Solar Paper i zwalniają większość pracowników. Man-su wpada w sam środek piekła, jakie Koreańczykom zgotował późny kapitalizm.

W "Bez wyjścia", który zbiera mnóstwo oklasków na międzynarodowych festiwalach, zagrał Lee Byung-hun, odtwórca roli Lidera w serialu "Squid Game", oraz Son Ye-jin z "Something in the Rain".

Szczęśliwie zakochana para tydzień przed ślubem zostaje poddana próbie, która albo zwiąże ich na wieki wieków, albo zagwarantuje im bolesne rozstanie. "Drama" w reżyserii Kristoffera Borgliego ("Dream Scenario") eksploruje tę stronę związku, która najbardziej niepokoi. Czy mój wybranek / moja wybranka ma przede mną tajemnicę?

W nietypowej komedii romantycznej o ślepej miłości zobaczymy popis aktorski Zendayi ("Euforia") i Roberta Pattinsona ("Zmierzch").

A co jeśli nie jesteśmy sami we wszechświecie? W filmie "Dzień objawienia" Steven Spielberg ("Szeregowiec Ryan") pokaże publiczności, jak ludzkość reaguje na dowód na istnienie życia pozaziemskiego. Panika, tłumy zebrane w barze przed telewizorem, dzikie zwierzęta nieobawiające się kontaktu z człowiekiem i multimiliarderzy zacierający ręce na myśl o jeszcze większej władzy. Ta produkcja będzie miała zupełnie inny ton niż "E.T." i "Bliskie spotkania trzeciego stopnia".

U laureata trzech Oscarów ujrzymy tym razem Emily Blunt ("Ciche miejsce"), Josha O'Connora ("Challengers"), Colina Firtha ("Jak zostać królem"), Eve Hewson ("Co kryją jej oczy"), Wyatta Russella ("Thunderbolts") i Colmana Domingo ("Sing Sing").

Kara Zor-El, kuzynka Kal-Ela (aka Supermana, aka Clarka Kenta), wciąż nie może pozbierać się po zniszczeniu planety Krypton. Pamiętając o własnej tragedii z przyszłości, superbohaterka postanawia pomóc nastoletniej Ruthye Marye Knoll zemścić się na zabójcy jej ojca. Obie ruszają w pościg za kosmicznym piratem zwanym Kremem z Żółtych Wzgórz.

Akcja "Supergirl: Woman of Tomorrow" Craiga Gillespie'a ("Cruella") rozgrywa się w tym samym uniwersum, co "Superman" Jamesa Gunna z Davidem Corenswetem ("Pearl") w roli głównej. Kuzynką bohatera miasta Metropolis będzie Milly Alcock, odtwórczyni młodej Rhaenyry Targaryen z "Rodu smoka". U jej boku zobaczymy m.in. Eve Ridley ("Emerald"), Matthiasa Schoenaertsa ("Z krwi i kości"), Jasona Momoę ("Minecraft") i Emily Beecham ("1899").

"Odyseja" w reżyserii Christophera Nolana ("Oppenheimer") będzie widowiskową adaptacją greckiego eposu Homera, który przedstawia zawiłą i pełną niebezpieczeństw drogę powrotną Odyseusza z wojny trojańskiej na rodzinną Itakę. Legendarny heros zetknie się m.in. z cyklopem Polifemem, czarodziejką Kirke oraz boginią mądrości, sztuki i sprawiedliwej wojny Ateną.

W króla Itaki wcieli się na dużym ekranie Matt Damon, zdobywca Oscara za dramat "Buntownik z wyboru". Jego ukochaną Penelopę zagra Anne Hathaway ("Diabeł ubiera się u Prady"), a syna Telemacha – Tom Holland ("Diabeł wcielony").

W filmie nakręconym przy użyciu całkowicie nowatorskiej techniki IMAX wystąpią też: Zendaya ("Diuna"), Robert Pattinson ("Mickey 17"), Jon Bernthal ("The Bear"), Elliot Page ("Juno"), Charlize Theron ("Monster"), Mia Goth ("Emma") i Benny Safdie ("The Curse").

"Lalka" pióra Bolesława Brusa doczeka się filmowej adaptacji realizowanej z wielkim rozmachem, w której Kamila Urzędowska ("Chłopi") będzie Izabelą Łęcką, a Marcin Dorociński ("Gambit królowej") będzie Stanisławem Wokulskim. "Dajemy z siebie absolutnie wszystko i powstaje coś specjalnego, pięknego i ważnego" – zaznaczył w komunikacie prasowym reżyser filmu Maciej Kawalski ("Mały Zgon").

W polskiej produkcji wystąpi śmietanka aktorska: Marek Kondrat ("Dzień świra"), Andrzej Seweryn ("Ostatnia rodzina"), Maria Dębska ("Czarny mercedes"), Mateusz Damięcki ("Furioza"), Krystyna Janda ("Przesłuchanie"), Borys Szyc ("Zimna wojna") i Maja Ostaszewska ("Zielona granica").

Po "Balladzie ptaków i węży" przyszła pora na drugi prequel "Igrzysk śmierci". "Wschód słońca w dniu dożynek" skupia się na losach młodego Haymitcha Abernathy'ego, który w późniejszych latach był mentorem Katniss Everdeen i Peety Mellarka. Wysłannicy Kapitolu podstępem zmuszają go do udziału w 50. Głodowych Igrzyskach. Liczba trybutów jubileuszowej "zabawy" na śmierć i życie została podwojona, a to oznacza jedno: rozlew krwi będzie jeszcze większy.

Za kamerą adaptacji ostatniej książki Suzanne Collins stanął reżyser trzech części oryginalnej serii, Francis Lawrence. W roli głównej obsadzono znanego z serialu "Byliśmy łgarzami" australijskiego aktora Josepha Zadę. W obsadzie znaleźli się również m.in. McKenna Grace ("Obdarowani"), Whitney Peak ("Plotkara"), Elle Fanning ("Kompletnie nieznany"), Ralph Fiennes ("Angielski pacjent"), Jesse Plemons ("Psie pazury") oraz Glenn Close ("Fatalne zauroczenie").

Widzowie mogą spodziewać się zupełnie nowego spojrzenia na rodzącą się w Panem rewolucję. We "Wschodzie słońca w dniu dożynek" autorka cytuje we wstępie słynną powieść "1984" George'a Orwella, tym samym dając nam znać, że będzie rozwodzić się na temat propagandy.

Zapomnijcie o Thanosie, teraz całej galaktyce zagraża Doktor Doom. "Avengers: Doomsday" to piąty film z serii o Avengersach. Szczegóły jego fabuły wciąż są trzymane w ścisłej tajemnicy. Wiemy za to, że w nowego arcyzłoczyńcę Marvel Cinematic Universe wcieli się dotychczasowy odtwórca Tony'ego Starka, czyli Robert Downey Jr., zdobywca Oscara za drugoplanową rolę w "Oppenheimerze".

Na planie zdjęciowym blockbusterowej produkcji w reżyserii braci Russo pojawili się znani i lubiani superbohaterowie. Podczas zdjęć obecny był m.in. Thor (Chris Hemsworth), Loki (Tom Hiddleston), Magneto (Ian McKellen), Profesor X (Patrick Stewart), Reed Richards (Pedro Pascal), Niewidzialna Kobieta (Vanessa Kirby), Ant-Man (Paul Rudd) i Yelena Belova (Florence Pugh).