Chociaż normalnie nasz organizm nie magazynuje wody i dlatego musimy codziennie dostarczyć jej odpowiednią ilość wraz z wypijanymi płynami, to
podczas ciąży dochodzi do zatrzymania w organizmie około 5-6 litrów wody. Jest ona magazynowana w przestrzeni pozanaczyniowej. Stąd biorą się często pojawiające się pod koniec ciąży obrzęki kończyn dolnych. Z reguły nie oznaczają one jednak, że pijemy za dużo i nawet wówczas nie należy ograniczać jej spożycia. Obrzęki nie zależą bowiem od ilości wypijanej wody, a od diety, hormonów, jak również skłonności organizmu. Najczęstszą przyczyną jest nadmiar sodu, którego ilość u kobiet w ciąży nawet 2,5-krotnie przekracza zapotrzebowanie. Warto więc zwrócić szczególną uwagę na swoją dietę w tym zakresie.
Okres karmienia piersią to czas największego zapotrzebowania kobiety na płyny. W tym okresie wytwarza ona średnio 750 ml mleka dziennie, stąd wzrost zapotrzebowania na płyny do ok. 2700-3000 ml na dobę. Prawidłowe nawodnienie zapewnia jednak nie tylko odpowiednią produkcję pokarmu, ale - dodatkowo, poprzez ujemny bilans energetyczny - pozytywnie wpływa na obniżenie wagi ciała młodej mamy, a tym samym ułatwia powrót do formy sprzed porodu.
Jak pić?
Zaleca się uzupełnianie płynów powoli - w małych porcjach, ale regularnie w ciągu całego dnia. Wtedy organizm najlepiej wykorzystuje wodę. Warto wiec zadbać, aby zawsze znajdowała się ona w zasięgu ręki, szczególnie gdy kobieta jest zajęta opieką nad niemowlęciem i często zapomina o własnych potrzebach.
Co pić?
Kobietom w ciąży i karmiącym nie zaleca się picia kawy, mocnej herbaty czy słodkich i kolorowych napojów. Uważa się, że woda powinna stanowić minimum 60 do nawet 80 proc. wszystkich spożywanych dziennie płynów. Dla urozmaicenia, jak również jako sposób na dostarczenie składników odżywczych, wskazane jest również chude mleko i napoje mleczne bez cukru. Poza tym można sięgnąć po owocowe herbatki czy porcję soku z owoców czy
warzyw.