![Jeżeli będziemy jedli co trzy godziny właściwe produkty, wypicie zalecanych [url=http://shutr.bz/19w1ELv] 2 litrów wody [/url] nie będzie żadnym problemem.](https://m.natemat.pl/15b379ef45e8abdbb33838ba10e69ed5,1500,0,0,0.jpg)
Zaplanowanie dziennej diety wcale nie jest trudne. Wystarczy zapamiętać kilka żelaznych zasad, które pozwolą nam utrzymać prawidłową masę ciała i funkcjonowanie organizmu. Jeżeli będziemy jedli co trzy godziny właściwe produkty, wypicie zalecanych 2 litrów czystej wody nie będzie żadnym problemem. Bez odpowiedniego nawodnienia żadna dieta nie będzie miała sensu. Nie chodzi jedynie o odwodnienie, ale i nadwagę, zaparcia, wzdęcia. Radzimy, jak naprawdę prosto skomponować dietę idealną - zdrową i bogatą w wodę.
Zgodnie z zaleceniami zdrowotnymi osoba dorosła powinna dostarczyć do organizmu około 2,5 litra wody na dobę. Z czego około 20 proc. czyli 05, litra stanowi woda pochodząca z pokarmów stałych takich jak owoce, warzywa czy nabiał, a także zupy. Pozostałą ilość należy przyjąć w postaci płynów – wody, herbaty czy innych napojów. Najkorzystniejszym wyborem jest czysta woda, która może pokryć nawet 100 proc. tego zapotrzebowania, a powinna stanowić chociaż 60-80 proc. wszystkich wypijanych płynów. Najlepiej pić wodę małymi łykami przez cały dzień. Nie możemy nawodnić organizmu wypijać całą zalecaną dziennie ilość jednorazowo. To po pierwsze groźne, bo jednorazowe wypicie dużej ilości płynów może znacznie przekraczać maksymalne wydalanie wody przez nerki wynoszące 600-1200 ml/godzinę. Po drugie nie przyniesie to żadnego efektu zdrowotnego, bo wodę od razu wydalimy. Nawet 2 litry rozłożone w ciągu całego dnia to jednak niewiele – zaledwie 8 szklanek. Wystarczy picie wody wkomponować odpowiednio między posiłkami i okazuje się, że nie jest to żadne wyzwanie.
Najważniejsze jest, żeby dzienna dieta była zaplanowana, co pozwala odżywiać się zdrowo i w rozsądnych ilościach. Powinniśmy jeść 4-5 razy dziennie, mniej więcej co 3 godziny. Taka organizacja diety szybko wchodzi w nawyk, ale na początku można sobie ustawić budzik w telefonie, żeby w pracy czy w szkole, kiedy tracimy rachubę czasu, nie robić zbyt długich przerw i nie jeść później dużych porcji jednorazowo. Żeby wypić odpowiednią ilość wody, wystarczy szklanka przed każdym posiłkiem i po posiłku. Szklanka wody na czczo przyśpieszy perystaltykę jelit. Wypita przed posiłkiem pomoże osobom na diecie. – Woda wypita przed jedzeniem zmniejszy apetyt i sprawi, że nie zjemy tak dużo – podkreśla w rozmowie z naTemat Anna Jelonek, dietetyk z warszawskiej poradni dietetycznej Your Diet.
Śniadanie powinno dostarczyć nam energii. Jeszcze na czczo, tuż po przebudzeniu warto wypić szklankę wody. Jako pierwszy posiłek idealnie sprawdza się owsianka lub musli. Przyrządzone na wodzie, czy mleku są też dodatkowym źródłem płynów. Warto zjeść również razowe pieczywo, które zawiera błonnik. Jeżeli jednak sięgamy po produkty z wysoką zawartością błonnika, które pomagają utrzymać właściwą masę ciała, musimy zapamiętać, że błonnik potrzebuje wody, bo wiąże ją w jelicie grubym. – Spożywanie błonnika bez właściwego nawodnienia powoduje zaparcia – wyjaśnia Anna Jelonek. Do śniadania możemy wypić również szklankę świeżo wyciśniętego soku z owoców (to pierwsza porcja z pięciu, które musimy zjeść w ciągu dnia).
Na drugie śniadanie powinniśmy koniecznie zjeść jakiś owoc. Można go wkroić np. do jogurtu. Po pierwsze owoc podtrzyma energię z pierwszego śniadania, a po drugie będziemy mieli już „zaliczoną” drugą a nawet i trzecią z pięciu sztuk.
Obiad 12-15
Obiad nie musi składać się z dwóch dań. Możemy sobie darować zupę, jeśli na drugie podamy do mięsa/ryb/jaj, kaszy/ryżu/makaronu porcję warzyw (250 g – głębsza miseczka) – najlepiej świeżych, wybieranych ze względu na porę roku. Jeżeli wolimy warzywa na ciepło ważne, żeby były gotowane na pół-twardo, rozgotowane tracą część swoich wartości.
O tej godzinie najlepiej sięgać już po warzywa (surowe np. sałatkę), soki warzywne (np. marchewkowe, buraczkowe). W porach kolacji powinniśmy już unikać roślin strączkowych (fasola, groch, soja), które wzdymają. Świetna będzie sałatka ogórkowo-pomidorowa ze świeżą pietruszką i do tego chrupki chleb. Owoce powinniśmy jeść raczej w pierwszej połowie dnia. – Zawierają cukry proste, które jedzone wieczorem kumulują się jako tkanka tłuszczowa, po za tym fermentują w żołądku powodując wzdęcia i gorsze samopoczucie, a w konsekwencji ciężki sen i gorsze trawienie – wyjaśnia Anna Jelonek.
Ostatni posiłek wcale nie musi być jedzony o 18.00. Najważniejsze, żeby zjeść najpóźniej 2-3 godziny przed snem. Może to być więc równie dobrze 21.00, jeśli kładziemy się spać około północy. Nie może to być jednak posiłek ciężko strawny. – To na pewno nie powinien być chleb, orzechy, czy ser żółty. Idealna będzie kasza (gryczana, jęczmienna, pęczak) z warzywami np. cukinią, kabaczkiem, pomidorami. Możemy zjeść też sałatkę z rybą lub kurczakiem – wymienia dietetyk.
ZAPAMIĘTAJ
- Nasz organizm traci wodę w postaci moczu (ok. 1500 ml), przez skórę w postaci potu (900 ml), w procesie oddychania (400 ml) oraz z kałem (100 ml).
- Każdy 1 proc. odwodnienia organizmu przyspiesza pracę serca o 5 uderzeń.
- Utrata płynów na poziomie 5% masy ciała ogranicza wydajność pracy o 30%
- Uczucie pragnienia pojawia się, gdy organizm jest już odwodniony - na poziomie 2%
- Niedobór zaledwie 1 szklanki wody w skali doby obniża przemianę materii aż o 3%
