Okres Polski Ludowej to niekończące się źródło absurdalnych problemów i żartów, przerabianych w klasycznych dla naszej kinematografii filmach Stanisława Barei. Najczęściej powtarzane bolączki dotyczą braku podstawowych towarów, niekończących się kolejek, niemożności wyjazdu za granicę czy trudności w otrzymaniu przydziałowego mieszkania czy samochodu. Czasy PRL-u to jednak całe mnóstwo mniej popularnych ciekawostek – poniżej przedstawiamy kilka z nich!
Budownictwo
Tuż po wojnie priorytetem było odbudowanie infrastruktury i stworzenie jak największej liczby mieszkań po tym, jak największe miasta w kraju zostały w dużej mierze zrównane z ziemią. W efekcie w ciągu 15 lat, między 1945 a 1970, powstało ponad 2,8 mln mieszkań, co daje średnio ponad 500 mieszkań dziennie! Z kolei od 1971 do 1978 roku wybudowano dalsze 1,9 mln mieszkań z jeszcze większą dzienną średnią, sięgającą 650.
Choć okres lat 70. był krytykowany za politykę mieszkaniową Edwarda Gierka opartą o budownictwo wielkopłytowe, w tym czasie powstało najwięcej nieruchomości w historii naszego kraju.
Inflacja
Lata 80. to okres dzikiej inflacji, gdy przeciętna wypłata w wysokości 20 tys. złotych po kilku tygodniach, a czasami nawet po kilkunastu dniach, traciła kilkukrotnie na wartości. Początek lat 90. większość z nas uczynił "milionerami" (w 1993 r. w obiegu zaczął funkcjonować banknot o nominale 2 milionów!).
W ostanie święta PRL-u samochód na pilota kosztował prawie 240 tys. – ponad trzy razy więcej, niż za rządów Gierka prawdziwy Maluch.
Polscy wywiadowcy pokonani przez pocztę
Jak piszą w swojej książce Władysław Bułhak i Patryk Pleskot, polska agencja wywiadowcza, nie licząc kilku niezwykle utalentowanych szpiegów, była raczej pośmiewiskiem na świecie. Świadczyć może o tym choćby historia Jana Kaszubowskiego ps. "Larsen", który tuż po wojnie szkolił się w prywatnym mieszkaniu z technik szyfrowania, fotokopiowania i budowania tajnych skrytek. Te ostatnie tworzył z pomocą... nożyczek, kleju do papieru, pędzla i pustych pudełkach po lekarstwach. Nauka polegała na podklejaniu w tych ostatnich podwójnego dna.
Ale nawet wysiłki, które owocowały prawdziwymi zdobyczami wywiadowczymi, potrafiły być zniweczone przez... PRL-owską gospodarkę niedoborów. Przesyłane do Polski z obcych krajów starannie opracowane mikrofilmy czy tajne raporty znikały w niewyjaśnionych okolicznościach. Najprawdopodobniej powodem było pakowanie cennych przesyłek do atrakcyjnie wyglądających paczek z kosmetykami czy żywnością, które były rozkradane na pocztach czy w urzędach celnych.
Robotnik na wczasach, rodzina w domu
Czasy, gdy na wczasy otrzymywało się skierowanie, mogą się wydawać młodemu pokoleniu niezwykłe. W latach 50. dominowały ich pojedyncze "odmiany". Wyjazd dla matek z dziećmi czy całych rodzin był trudny – w końcu, "nigdzie na świecie nie kieruje się pracowników z dziećmi" na wakacje!
Już pierwsze lata komunizmu wykształciły w narodzie niezwykle przydatną w późniejszym czasie umiejętność "kombinowania". Robotnicy po prostu zabierali rodziny na własną rękę, na miejscu urządzali dostawki albo po prostu spali w jednym łóżku. Niewielu zaprzątało sobie głową wnoszeniem jakichś dodatkowych opłat za "nadprogramowych" wczasowiczów...
Telewizja
Jeden z technicznych cudów XX wieku dotarł do Polski we wczesnych latach 50. W 1953 roku, raz w tygodniu przez ok. 30 minut, nadawano stałe programy. By na jakiś się "załapać", należało mieszkać w Warszawie lub bezpośredniej okolicy. Szybki rozwój odbiorników w następnej dekadzie pozwolił rozszerzyć zasięg na resztę kraju.
W pamięć telewidzów z okresu PRL-u zapadły zwłaszcza dwa, kultowe dziś, wydarzenia. Najbardziej znana wpadka przydarzyła się Bronisławowi Pawlikowi podczas prowadzenia programu dla dzieci, "Miś z okienka". Gdy prezenter był przekonany, że zszedł już z wizji, powiedział: "A teraz, kochane dzieci, pocałujcie misia w dupę". W podobnym stylu zapomniała się Stefania Górska, która rzuciła na antenie: „K..., jak tu gorąco, gdyby wiedziała, że aż tak, to bym zdjęła barchanowe majtki!”, komentując wysoką temperaturę powodowaną lampami studyjnymi.
Polska heroina
Choć ciężki narkotyk, jakim jest heroina, ma swoje korzenie w zupełnie innych częściach świata, to "chałupnicza" metoda obrabiania słomy makowej została opracowana przez polskich studentów w latach 70.
Nazywana "kompotem", rozprzestrzeniła się na kraje dawnego bloku wschodniego, w postaci lekko oleistej substancji. Prócz negatywnych efektów narkotycznych, organizm przyjmującego wyniszczany był także zanieczyszczeniami (amoniakiem czy rozpuszczalnikami).
Pszczółka Maja
Ogromnie popularna w okresie lat 80. i 90., "Pszczółka Maja" była produkcji japońskiej. Powstała z inspiracji książką niemieckiego pisarza, Waldemara Bonselsa w Nippon Animation Studio w Osace.
Ciekawostką jest fakt, że spośród przyjaciół Mai, jedynie Gucio nie występował w powieści, a wprowadzono go dopiero w bajce. W czeskiej wersji oprawę muzyczną przygotował kompozytor Karel Svoboda, zaś główny temat po polsku śpiewał Zbigniew Wodecki.
Rekord świata przez 17 lata
Oddana do użytku w 1974 roku, Warszawska Radiostacja Centralna w Gąbinie do 1991 roku była najwyższym obiektem wzniesionym przez człowieka - liczyła ponad 646 metrów. W dwa lata po zmianie ustrojowej budowla jednak zawaliła się, a postawiony w 2008 roku budynek Burdż Chalifa pobił PRL-owski rekord.
W chwili zawalenia się masztu nikt nie ucierpiał – w ostatniej chwili kierownik ośrodka odradził grupie monterów wjazd na samą górą, który trwał blisko 30 minut. Za pośrednie przyczyny katastrofy uznaje się zaniedbania w 17-letniej eksploatacji, w tym zły stan odciągów stwierdzony już w 1987 r.
Co ciekawe, po katastrofie zaczęły pojawiać się głosy, że być może maszt nie przewrócił się samoczynnie, a władzom mogło na tym zależeć – miałoby chodzić o ograniczenie dostępu do informacji podczas mającego miejsce kilkanaście dni później Puczu Janajewa w Moskwie czy innych ważnych wydarzeń w ostatnich miesiącach, jak choćby rozwiązaniu Układu Warszawskiego.
Partnerem tekstów "25 lat rewolucji gospodarczej" jest PKN ORLEN.
Zobacz także artykuły z cyklu "25 lat rewolucji gospodarczej"