Serial "Harry Potter" nadciąga, choć dla wielu potterheadów wydaje się niepotrzebny. HBO właśnie ogłosiło otwarte przesłuchanie dla dzieci, które ma wyłonić nowych odtwórców Harry'ego, Rona i Hermiony. Fani od pewnego czasu główkują nad tym, kogo zobaczymy w dorosłej obsadzie drugiej (ekranowej) adaptacji książek J.K. Rowling. Oto jak prezentują się ich przewidywania.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Discovery+ i HBO Max, które zamieniło się w platformę streamingową Max, ogłosili w zeszłym roku, że planują rzucić nowe światło na książkową serię o Harrym Potterze, "chłopcu, który przeżył". Fani mogą spodziewać się zatem serialu, który znów przedstawi historię znaną z siedmiu tomów powieści J.K. Rowling, tyle że bardziej rozwiniętą niż u Chrisa Columbusa ("Kevin sam w domu"), Alfonsa Cuaróna ("Roma"), Mike'a Newella ("Cztery wesela i pogrzeb") i Davida Yatesa ("Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć").
Serial o triu odważnych Gryfonów z dnia na dzień staje się coraz bardziej rzeczywisty. Serwis odpowiadający za takie hity jak "Ród smoka", "Sukcesja" i "The Last of Us" ogłosił start otwartego castingu na główne role. Widzowie już mają swoje typy – przynajmniej w kwestii dorosłej obsady.
Otwarty casting do serialu "Harry Potter". Oto co wiemy o produkcji HBO
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, "Insygnia Śmierci", czyli ostatnia część serii 'Harry Potter' z Danielem Radcliffem ("Człowiek-scyzoryk"), Emmą Watson ("Małe kobietki") i Rupertem Grintem ("Servant"), którą i tak podzielono na dwa filmy, trafiła na ekrany kin niespełna 12 lat temu.
"Filmowe przygody młodego czarodzieja z blizną na czole są zakorzenione we współczesnej popkulturze na tyle głęboko, że każdy, kto podejmie się próby ich zredefiniowania, będzie miał przed sobą nie lada wyzwanie. To za wcześnie, by adaptować coś tak kultowego" – czytamy w jednym z tekstów Działu Kultura naTemat.
Ostatnio mieliśmy okazję poznać pierwsze osoby, które zasilą ekipę produkcyjną "Harry'ego Pottera" od HBO. Kapitanem załogi, czyli showrunnerką i producentką wykonawczą mianowano Franceskę Gardiner, scenarzystkę znaną z "Sukcesji", "Obsesji Eve" oraz "Mrocznych materii". Ponadto reżyserem sześciu odcinków został Mark Mylod, który pracował nad "Shameless – Niepokornymi", "The Last of Us" i (podobnie jak Gardiner) nad hitem o rodzinie Royów.
W poniedziałek (9 września) HBO wypuściło ogłoszenie dotyczące "Harry'ego Pottera", w którym zapowiedziało otwarty casting dla dzieci w wieku od 9 do 11 lat. W przesłuchaniu mogą wziąć udział tylko mieszkańcy Wielkiej Brytanii i Irlandii. Uczestnicy muszą w 30-sekundowym filmiku zmieścić monolog ze sztuki teatralnej, wiersz lub fragment ulubionej książki (z zachowaniem oryginalnego akcentu), a także załączyć do zgłoszenia wideo, w którym opowiedzą coś o sobie.
"Open casting call" może mieć związek z poszukiwaniem odtwórców ról Harry'ego, Rona i Hermiony, ale wcale nie musi.
A co z dorosłą obsadą, która wcieli się w nauczycieli i rodziców uczniów Hogwartu? Tutaj HBO raczej nie skorzysta z otwartych przesłuchań i – tak samo, jak twórcy filmowej serii – postawi na doświadczonych i rozpoznawalnych aktorów. Fani książek od dawna obstawiają, kto kogo zagra. Czy coś z tego się sprawdzi? Czas pokaże, niemniej niektóre z zaproponowanych przez widzów nazwisk robią wrażenie. Pytanie, czy ich oczekiwania nie są przypadkiem zbyt wygórowane.
Kto zagra w serialu "Harry Potter"? Oto kandydaci fanów (LISTA)
Minerwa McGonagall
Minerwa McGonagall, prawa ręka dyrektora Hogwartu, wymagająca nauczycielka Transmutacji i opiekunka Gryffindoru, jest jedną z pierwszych postaci, którą poznajemy w książce "Harry Potter i Kamień Filozoficzny". To ona wraz z Albusem Dumbledorem zostawia małego chłopca z blizną na czole pod drzwiami domu przy Privet Drive 4.
W pierwszej adaptacji jako McGonagall obsadzono znakomitą Maggie Smith, która przed 2000 rokiem mogła pochwalić się w swojej filmografii m.in. rolami w "Pełni życia panny Brodie" (1969), "Suicie kalifornijskiej" (1978), "Pokoju z widokiem" (1985) oraz "Zakonnicy w przebraniu" (1992). Gdy pierwszy raz postawiła nogę na planie filmowym "Harry'ego Pottera", miała 66 lat.
W mediach społecznościowych i na stronach pokroju Reddit i MyCast możemy zauważyć, że wielu fanów jako następczynię Smith widzi odtwórczynię roli Catelyn Stark z"Gry o tron", Michelle Fairley. Północnoirlandzka aktorka zagrała epizodyczną rolę w "Insygniach śmierci" jako matka Hermiony Granger.
Gdybym miała sama wskazać, kto powinien przejąć różdżkę po gwieździe "Downton Abbey", padłoby na Lesley Manville, która dała niezwykły popis jako młodsza siostra królowej Elżbiety II, czyli księżniczka Małgorzata w hitcie Netfliksa"The Crown".
Albus Dumbledore
A skoro w temacie "The Crown" jesteśmy, Jared Harris, którego na małym ekranie oglądaliśmy w roli króla Jerzego VI, został wytypowany przez widzów do roli Albusa Dumbledore'a. I nie chodzi tu wcale o jego talent aktorski, którego ma pod dostatkiem, a o sam fakt, że jego ojcem był pierwszy odtwórca największego czarodzieja w świecie magii i czarodziejstwa.
Richard Harris pojawił się w długiej białej brodzie i pięknie zdobionej fiołkowej szacie w dwóch pierwszych filmach z uniwersum "Harry'ego Pottera". Gwiazdor "Gladiatora" i "Bez przebaczenia" zmarł tuż po zakończeniu zdjęć do "Komnaty tajemnic". W "Więźniu Azkabanu" i reszcie filmów zastąpił go Michael Gambon ("Jeździec bez głowy" i "Jak zostać królem").
Syn Harrisa z pewnością poradziłby sobie jako enigmatyczny i poniekąd dziwaczny dyrektor Hogwartu. W ostatnich latach 63-letni aktor zdobył statuetkę BAFTA za rewelacyjną kreację w miniserialu "Czarnobyl", gdzie odegrał postać radzieckiego chemika Walerija Legasowa.
Możliwe, że Warner Bros. podejmie decyzję o przedłużeniu kontraktuJude'a Law, który zagrał młodego Albusa w "Fantastycznych zwierzętach".
Lord Voldemort
Lord Voldemort, znany przedtem jako Tom Marvolo Riddle, jest najgroźniejszym z wrogów tytułowego bohatera. To Czarny Pan zabił jego rodziców i stworzył wokół siebie armię, która omamiona propagandą o czystości krwi czarodziejów zamierzała zdobyć dominację nad mugolami. Nadmieńmy, że w czasach szkolnych czarnoksiężnik zaczął odkrywać swoje pochodzenie – w jego żyłach płynęła bowiem krew jednego z założycieli Hogwartu, Salazara Slytherina.
Ralph Finnes z początku zareagował niechęcią na propozycję zagrania Voldemorta w filmach z Danielem Radcliffem. Przekonały go dopiero rysunki koncepcyjne, na których antagonista miał zamiast ludzkiego nosa nozdrza węża.
Aktora znanego z "Angielskiego pacjenta" i "Wiernego ogrodnika" ciężko będzie pobić, dlatego fani prozy Rowling mają wobec następcy Finnesa bardzo duże wymagania. Cillian Murphy – to jego chcieliby zobaczyć w wyblakłych szatach i z gadzią twarzą. Laureat Oscara za występ w filmie "Oppenheimer" Christophera Nolana z pewnością poradziłby sobie w roli bezdusznego posiadacza siedmiu horkruksów. Niemniej marzenia widzów wydają się nieosiągalne.
Severus Snape
Alana Rickmanazastąpić się nie da. Można próbować, ale lepszego Severusa Snape'a raczej nie dostaniemy. Opiekun Ślizgonów i nauczyciel eliksirów, któremu marzyła się posada mistrza obrony przed czarną magią, przez większość książek jawił się jako postać antagonistyczna. Dopiero w "Insygniach śmierci" Harry dowiedział się, że wredny czarodziej był zakochany w jego matce i gdy tylko mógł, chronił jej syna.
W mediach społecznościowych dostrzeżemy, że jako godnego następcę Rickmana wymienia się Adama Drivera, czyli Kylo Rena z trylogii sequeli "Gwiezdnych wojen". Problemem może okazać się fakt, że kariera filmowa amerykańskiego aktora skręciła mocno w kierunku niszowego kina – z blockbusterami nie ma już nic wspólnego.
Kolejnym potencjalnym kandydatem na Snape'a jest francuski gwiazdor Louis Garrel, którego widzieliśmy u boku Evy Green w dramacie "Marzyciele" (2003) i w filmie Grety Gerwig "Małe kobietki" (2019).
Huncwoci
Motyw rodziców Harry'ego Pottera - Lily Evans oraz Jamesa Pottera - i ich przyjaciół z czasów nauki w Hogwarcie, a także pierwszej wojny czarodziejów, jest uwielbiany przez większość czytelników Rowling. Od kilkunastu lat w internecie tworzone są fanfiki na podstawie historii Huncwotów (ang. Marauders). W powieściach przedstawiono ją w sposób dość szczątkowy, aczkolwiek na tyle intrygujący, by spośród fanów "HP" wyodrębnił się zupełnie nowy fandom.
Od czasów świetności portalu Tumblr w roli Jamesa Pottera obsadza się kandydata na Jamesa Bonda,Aarona Taylor Johnsona("Bullet Train"), jako Lily Evans – Karen Gillan (Nebula ze "Strażników galaktyki") lub Sophie Skelton ("Outlander"); jako Remusa Lupina – drugiego Petera Parkera, czyli Andrew Garfielda("Przełęcz ocalonych"), a jako Syriusza Blacka – odtwórcę księcia Kaspiana w "Opowieściach z Narnii", Bena Barnesa ("Cień i kość").
Kwiryniusz Quirrell
Kwiryniusz Quirrell nie należy być może do grona najpopularniejszych postaci z serii J.K. Rowling, aczkolwiek w "Kamieniu Filozoficznych" – a to od niego rozpocznie się serial HBO – odgrywa znaczącą rolę. W końcu to on ukrywa pod swoim turbanem twarz Lorda Voldemorta i przez większość książki udaje ciapowatego i niegroźnego profesora obrony przed czarną magią.
U Columbus w Quirrela wcielił się pochodzący z Liverpoolu Ian Hart ("Ucieczka z Pretorii" i "Piękny kraj"), a w serialu fani chcieliby, żeby rolę przejął znany z "Sherlocka Holmesa", "Fleabag" i "Ripleya", Andrew Scott.
QUIZ: To wyzwanie dla największych Potterheadów! Sprawdź, jak dobrze znasz "Harry'ego Pottera"