Krąg partyjny – bo prezes
poświęcił właściwie życie prywatne dla polityki – to tzw. zakon
Porozumienia Centrum, albo pierwsza kadrowa, czyli najwierniejsi druhowie, którzy towarzyszą prezesowi w polityce jeszcze od czasów Porozumienia Centrum. W książce "Alfabet braci Kaczyńskich" na pytanie, czy ci, którzy w latach 90. wiernie szli za nim, to Pierwsza Brygada PiS, prezes odpowiedział tak: – "W jakimś sensie tak. Mam do nich największe zaufanie". Na ich lojalność prezes może liczyć, choć w polityce tak jak w ruchu drogowym, obowiązuje zasada ograniczonego zaufania, co pokazał choćby "rozwód"
z nazywanym "trzecim bliźniakiem” Ludwikiem Dornem. Zakon PC to
najsilniejsza frakcja w PiS, o ogromnych wpływach politycznych. Wśród tego kręgu wtajemniczenia wymienić należy m.in. Adama Lipińskiego, Joachima Brudzińskiego, Mariusza Błaszczaka,
Marka Suskiego, Marka Kuchcińskiego, Mariusza Kamińskiego i innych nieco mniej rozpoznawalnych polityków.