Te filmy podbijają teraz festiwale. Miejcie je na oku, bo mogą zgarnąć Oscara
10 filmów prosto z największych międzynarodowych festiwali (LISTA)
Anora
"Anora" w reżyserii Seana Bakera ("The Florida Project") opowiada o młodej striptizerce, która wychodzi za mąż za syna rosyjskiego oligarchy. Rodzice chłopaka przylatują do Nowego Jorku, by czym prędzej zapobiec temu "mezaliansowi". W głównej roli wystąpiła znana z "Pewnego razu... w Hollywood" i "Krzyku" Mikey Madison. Komediodramat zafascynowanego problemami klasy robotniczej filmowca zdobył Złotą Palmę w Cannes za "najlepszy film".
Film wymienia się jako jeden z potencjalnych i najbardziej obiecujących zdobywców Oscara w 2025 roku. Nazwisko Madison również trafiło na listę z zakładami dotyczącymi przyszłorocznej gali rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej.
Greta Gerwig ("Małe kobietki" i "Barbie"), która pełniła rolę przewodniczącej jury 77. Festiwalu Filmowego w Cannes, określiła "Anorę" czymś zarówno nowym, jak i nawiązującym do "starszych form kina". Część krytyków uważa, że Baker uniknął protekcjonalnego traktowania swojej protagonistki. Wręcz przeciwnie, miał przepuścić ją przez pryzmat "empatii".
"Nie tracąc przy tym swojego komediowego charakteru, film przeradza się w jeden z najbardziej szczerych, a zarazem poruszających portretów fundamentalnych wad współczesnego społeczeństwa" – czytamy w recenzji Chase'a Hutchinsona z portalu Collider.
April
Gruzińska reżyserka Dea Kulumbegashvili nakręciła dramat "April" o położnej z prowincji, Ninie, która pomimo prawnego zakazu, w wolnej chwili pomaga swoim pacjentkom przeprowadzić bezpieczną aborcję. Po jednym z porodów kobieta zostaje oskarżona o poważne zaniedbanie, gdy jeden z przyjmowanych przez nią noworodków umiera. Pogrążony w żałobie ojciec dziecka domaga się wszczęcia śledztwa w tej sprawie.
Drugi pełnometrażowy film w karierze Kulumbegashvili (po debiutanckim "Beginning") porównywany jest ze stylem filmowym Michaela Hanekego ("Funny Games" i "Miłość"). Krytycy jednogłośnie wskazują, że straszniejszego horroru w 2024 roku nie zobaczymy.
"'April' to imponujące i zdecydowanie ezoteryczne dzieło. Wymaga ogromnego zaangażowania ze strony publiczności, ale prędzej czy później i tak jej się odwdzięcza" – oceniła Wendy Ide z serwisu Screen Daily.
The Brutalist
"The Brutalist" to dramat historyczny wyreżyserowany i napisany przez Brady'ego Corbeta ("Trzynastka" i "Zły dotyk"), który jest wieloletnią kroniką z życia urodzonego na Węgrzech żydowskiego architekta, Laszla Totha. Po zakończeniu II wojny światowej mężczyzna przeprowadza się wraz z żoną do Stanów Zjednoczonych. Niestety zderzenie się "amerykańskiego snu" z rzeczywistością jest dla niego bolesne.
Reżyserowi udało się zebrać imponującą obsadę, w której znaleźli się m.in. Adrien Brody ("Pianista"), Felicity Jones ("Teoria wszystkiego"), Guy Pearce ("Memento"), Joe Alwyn ("Faworyta"), Stacy Martin ("Nimfomanka") i Jonathan Hyde ("Titanic").
"Wszystkie techniczne elementy tegoż wymagającego przedsięwzięcia są doskonałe i dają pełen obraz życia imigrantów w miejscu, które nie jest ich domem" – tak "The Brutalist" zrecenzował Abe Friedtanzer z Awards Buzz.
Emilia Pérez
Film "Emilia Pérez" zdobył Nagrodę Jury podczas 77. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes, a także statuetki dla kobiecej obsady, którą poprowadziło trio Zoe Saldaña ("Strażnicy Galaktyki"), Karla Sofía Gascón ("My, dobrze urodzeni") i Selena Gomez ("Zbrodnie po sąsiedzku").
Hiszpańskojęzyczny musical francuskiego reżysera Jacquesa Audiarda ("Z krwi i kości") opowiada historię głowy kartelu narkotykowego, która poddaje się operacyjnej korekcie płci. "Emilię Pérez" okrzyknięto odą do akceptacji własnej tożsamości, która porusza motywy przebaczenia, wolności, transpłciowości i platonicznej miłości.
Przez krytyków film jest określany jako przedziwny mafijny musical, który można przyrównać do przejażdżki najniebezpieczniejszym rollercoasterem. "'Emilia Pérez' jawi się jako potężny, niefiltrowany portret kogoś, kto rzuca wyzwanie kilku stereotypom naraz" – napisał w swojej recenzji Peter Debruge z amerykańskiego tygodnika "Variety".
The End
Apokaliptyczny musical Joshuy Oppenheimera ("Scena zbrodni") "The End" przenosi nas do świata, który dobiegł końca. W podziemnym bunkrze mieszka zamożna rodzina, która bezpośrednio przyczyniła się do zagłady ludzkości. W matkę wciela się Tilda Swinton ("Opowieści z Narnii"), ojca gra Michael Shannon ("Motocykliści"), a syna i jego dziewczynę: George MacKay ("1917") i Moses Ingram ("Obi-Wan Kenobi").
Jak krytycy podsumowują "The End"? Wielu uznaje ten film za rodzinny dramat z apokalipsą w tle i klimatem rodem z oldschoolowego hollywoodzkiego musicalu. 'To godne podziwu, choć nierówne przedsięwzięcie" – podkreśliła w recenzji Lovia Gyarkye z "Hollywood Reporter".
Maria
"Maria", nowy film biograficzny Pablo Larraína – reżysera, który zasłynął filmami o innych ikonicznych kobietach: "Jackie" o Jackie Kennedy (w tej roli Natalie Portman) i "Spencer" o księżnej Dianie (Kristen Stewart) – skupia się na Marii Callas, wybitnej amerykańskiej sopranistce greckiego pochodzenia, uznawanej za jedną z największych śpiewaczek operowych XX wieku.
Artystka mogła pochwalić się niezwykłym talentem wokalnym, zdolnościami aktorskimi oraz dramatycznymi interpretacjami ról w operach takich jak "Norma" czy "Tosca" Giacomo Pucciniego. Prasa rozkoszowała się jej skomplikowanym życiem miłośnym, w tym burzliwym związkiem z Aristotelisem Onassisem. Callas zmarła w 1977 roku w wieku 53 lat w Paryżu.
Za rolę śpiewaczki operowej Angelina Jolie ("Przerwana lekcja muzyki") zebrała owacje na stojąco podczas 81. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. W filmie obsadzono również Nihata Haluka Bilginera ("Zimowy sen"), Pierfrancesco Favina ("Zdrajca"), Albę Rohrwacher ("La chimera") oraz Valerię Golino ("Hot Shots!").
Nightbitch
"Nightbitch" Marielle Heller ("Czy mi kiedyś wybaczysz" i "Wyznania nastolatki") powstał na kanwie powieści pióra Rachel Yoder z 2021 roku. Fabuła skupia się na matce, która postanawia przerwać karierę, by pełnoetatowo zająć się domem i dzieckiem. Z książki amerykańskiej pisarki wylewa się realizm magiczny, więc nic dziwnego, że życie głównej bohaterki w surrealistyczny sposób wywraca się do góry nogami. "Instynkt macierzyński kobiety objawia się w psim stylu" – czytamy w opisie nadchodzącego tytułu, który ma łączyć w sobie dwa gatunki: horror i komedię.
Nominowaną sześciokrotnie do Oscara Amy Adams ("Nowy początek" i "Zwierzęta nocy") obsadzono jako wiecznie niewyspaną, zapracowaną i sfrustrowaną bezimienną protagonistkę. W zwiastunie filmu Heller widzimy, jak bohaterka traci stopniowo swoje człowieczeństwo – manifestuje się to za każdym razem, gdy na jej głowę spada jakiś nowy obowiązek.
U boku amerykańskiej gwiazdy zobaczymy m.in. Scoota McNairy'ego ("Zabić, jak to łatwo powiedzieć" i "Narcos: Meksyk"), Zoë Chao ("Love Life"), Mary Holland ("Powrót do liceum"), Ellę Thomas ("Nina"), Jessikę Harper ("Suspiria" i "Odgłosy").
Queer
Po sukcesie "Challengers" z Zendayą ("Diuna" i "Euforia") włoski reżyser Luca Guadagnino zabierze widzów w podróż po prozie Williama S. Burroughsa z 1985 roku. Akcja "Queer" rozgrywa się w latach 40. ubiegłego wieku w stolicy Meksyku, dokąd główny bohater, William Lee, ucieka ze Stanów Zjednoczonych. W obcym kraju poznaje narkomana Eugene'a Allertona, byłego żołnierza amerykańskiej marynarki wojennej, w którym się zakochuje. Starszy mężczyzna czuje, że w Meksyku nie musi wstydzić się swojej orientacji, ani tego, jak bardzo ciągnie go do heroiny.
Do odegrania głównych ról Guadagnino zaprosił byłego agenta 007, czyli Daniela Craiga ("Nie czas umierać"), a także gwiazdora serialu młodzieżowego "Outer Banks", Drew Starkeya. Po pierwszych pokazach filmu pojawiły się głosy, że "Queer" ma zawierać najbardziej kontrowersyjne sceny seksu w historii współczesnego kina.
"Craig w pełni oddaje się roli Williama, a rozmowy o jego możliwym Oscarze są w pełni zasłużone" – skomentowała Tori Brazier z brytyjskiego dziennika "Metro".
Substancja
"Substancja" Coralie Fargeat ("Reality+") to amerykański body horror o starzejącej się gwieździe Hollywood, która straciła zainteresowanie producentów i aby zarobić dodatkowe pieniądze, zaczęła prowadzić zajęcia z aerobiku. Grana przez Demi Moore ("Uwierz w ducha") Elisabeth Sparkle postanawia kupić na czarnym rynku pewien eksperymentalny narkotyk, który odmładza. Oczywiście jej decyzja będzie miała swoje konsekwencje.
U boku 61-letniej gwiazdy "Striptizu" i "Niemoralnej propozycji" zagrała córka Andie MacDowell ("Cztery wesela i pogrzeb"), Margaret Qualley ("Biedne istoty"). Na ekranie ujrzymy również Dennisa Quaida ("Pojutrze"), Tiffany Hofstetter ("The Beast"), Oscara Lesage'a ("Niebezpieczne związki") oraz Alexandrę Barton ("Paris Is Just a Big Dirty City").
Z pierwszych recenzji możemy wywnioskować, że film w reżyserii Fargeat momentami przywodzi na myśl czarną komedię. "Skandaliczna satyra o Hollywood rzuca bezlitosne spojrzenie na mit piękna" – tak produkcję skwitował Anton Bitel ze strony Projected Figures.
W pokoju obok
"W pokoju obok", pierwsze anglojęzyczne dzieło wybitnego reżysera Pedra Almodóvara ("Wszystko o mojej matce", "Porozmawiaj z nią", "Złe wychowanie") zadebiutowało podczas 81. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Dramat zawojował publiczność w Sala Grande. Owacje trwały aż 17 minut – rekordowe na tegorocznej edycji święta kina.
Dwie laureatki Oscara, Tilda Swinton ("Orlando") i Julianne Moore ("Obsesja"), wcielają się w nowym filmie Almodóvara w Ingrid i Marthę, dawne przyjaciółki, które na początku kariery pracowały w tym samym nowojorskim magazynie. Ingrid, obecnie bestsellerowa powieściopisarka, na nowo nawiązuje kontakt z Marthą, korespondentką wojenną, która jest w zaawansowanym stadium raka. "W pokoju obok" skupia się również na innej relacji: Marthy z jej zranioną córką.
Czytaj także: https://natemat.pl/568214,zwiastun-filmu-simona-kossak-sandra-drzymalska-otoczona-zwierzetami